czwartek, 3 września 2020

Mamerki - Kwatera Główna Wojsk OKH

 


Na Mazurach nad Kanałem Mazurskim pomiędzy Węgorzewem, Giżyckiem, Kętrzynem a Gierłożą, znajduje się jeden z najlepiej zachowanych, kompleks niezniszczonych bunkrów niemieckich z okresu II wojny światowej. W latach 1940-1944 zbudowany dla potrzeb 40 najwyższych generałów i feldmarszałków, 1500 oficerów i żołnierzy Wehrmachtu około 250 obiektów w tym 30 schronów żelbetowych, które niezniszczone zachowały się do naszych czasów. Niemcy nie zdążyli wysadzić schronów, zostały one opuszczone bez walki przez wojska Wehrmachtu w styczniu 1945. 

Do Mamerek w chwili rozpoczęcia ataku Związku Sowieckiego, po przybyciu dowódcy Wojsk Lądowych feldmarszałka Walter Brauchitsch i szefa sztabu generalnego gen. Franz Halder z grupą 40 najwyższych rangą generałów Wehrmachtu, razem z feldmarszałkiem Friedrich Paulus, który to osobiście opracował plan ataku na ZSRR o kryptonimie Barbarossa. 

W Mamerkach przebywał też   gen. Heinz Guderian, twórca niemieckiej broni pancernej, którego czołgi dotarły pod Moskwę.

Na terenie kwatery działali szefowie wywiadu wojskowego gen. Liss zajmujący się szpiegostwem armii zachodnich jak i gen. Gehlen, który zdobywał informacje na temat Armii Czerwonej, a po wojnie dla amerykanów. Tu po raz pierwszy spotkał się słynny lis pustyni, gen. Erwin Rommel ze słynnym strategiem gen. Erichem Mansteinem.


W sierpniu 1941 roku przybył z wizytą Mussolini z Hitlerem.

W kwaterze stacjonowali attache wojskowi: fiński, węgierski i japoński. W latach 1941-1942 kwaterę odwiedzali Miklos Horthy węgierski dyktator, Jon Antonescu rumuński szef państwa, Carl Mannerheim, marszałek Finlandii, naczelny dowódca w wojnach z ZSRR 1939-40 i 1941-44.

Na terenie kwatery, od czerwca 1941 do lutego 1943, pełnił służbę płk Claus Stauffenberg, który prowadził przygotowania do obalenia władzy Hitlera. W ciszy mamerskiego lasu prowadził tajne rozmowy i werbował kolejnych spiskowców. Tu przechowywano materiał wybuchowy, który miał być użyty w zamachu oraz tajne dokumenty dotyczące przejęcia władzy. Wiosną 1944 roku kpt. Kuhn i por. Hagen wykopali w lesie Mamerskim, niedaleko baraku Wydziału Organizacyjnego sporą jamę i zagrzebali w niej materiał wybuchowy, a nieco dalej najbardziej poufne dokumenty zawierające rozkazy na dzień obalenia Hitlera.


Więcej: https://www.mamerki.com/

Ciekawostki: https://www.se.pl/olsztyn/tajemnicza-odznaka-znaleziona-w-bunkrach-w-mamerkach-poszukiwacze-nie-mamy-tego-w-zbiorach-aa-ARAg-nrFn-keMb.html

Foto: internet, 

poniedziałek, 31 sierpnia 2020

Apartamentowiec z czasów PRLu Kozia 9


Blok stoi ukryty w Warszawie. To apartamentowiec dla PRL-owskich władz. Cena mieszkania to 1 mln zł.  Modernistyczny blok przy ul. Koziej 9 ukryto po to, by zapewnić spokój uprzywilejowanym PRL-owskim władzom.  Postawiony w latach 70. XX w. dla wysoko postawionych osób związanych z PRL-owską władzą. Mieszkali i  mieszkają tam również artyści i architekci. Z jednej strony znajduje się w samym sercu Warszawy, kilka kroków od Pałacu Prezydenckiego, z drugiej - jest kompletnie ukryty. Jest wolny od zgiełku miasta. Nie widać go ani z okolicy ul. Moliera i placu Teatralnego, ani od ulicy Koziej, na której przecież się znajduje. By do niego dotrzeć, należy wejść na duże podwórko tuż za Muzeum Karykatury.

Ekscentryczna forma tej perły modernizmu, proste, kubiczne formy nadają mu stylu typowego dla modernizmy, zaś dominująca forma nad przestrzenią nadaje mu miano stylu brutalnego.  Budynek składa się z pięciu segmentów, z czego każdy z nich jest o jedną kondygnację wyższy od poprzedniego.

Obiekt z każdej strony wygląda zupełnie inaczej, odsłania nowe widoki, zachwyca i czaruje. Od strony parku i ulicy Koziej to właściwie gigantyczna ściana spiętrzonych balkonów. Wiele z nich opływa roślinnością pielęgnowaną, ponadstandardowych rozmiarów i usytuowany tak, by mieszkańcy mogli cieszyć się prywatnością. Budynek ma bowiem tę charakterystyczną cechę, że wzrasta stopniowo, zarówno w pionie, jak i poziomie. 

W środku znajdują się 23 duże mieszkania o powierzchni od 60 do 100 m. kw. Dwa z nich są dwupoziomowe, co na tamte czasy było luksusem - czytamy na stronie cargocollective.com zrzeszającej fanów architektury modernistycznej. Również rzadko spotykanym udogodnieniem w latach 70. były podziemne garaże. Konstrukcja nie posiada ścian nośnych, co ułatwia mieszkańcom tworzenie dowolnego układu mieszkania. Z najwyżej położonych apartamentów rozpościera się widok na Teatr Wielki oraz na wieżowce Warszawy.


Dziś wyposażenie apartamentowca i jego stan techniczny trudno nazwać luksusem. Podczas remontu na fasadzie bloku umieszczono typowy tynk typu "baranek", który wygląda nieestetycznie i ma wiele wad. Efekt psują też wszechobecne kraty w oknach. Mimo to za własne lokum trzeba zapłacić tam milion złotych. Wynajem dwupokojowego mieszkania o powierzchni 67 m.kw. kosztuje około 5 tyś miesięcznie. 

Więcej: https://noizz.pl/lifestyle/blok-przy-koziej-9-apartamentowiec--czasow-prl/my84j0g

Zdjęcia i więcej: http://cargocollective.com/powojennymodernizm/Kozia-9

https://kobieta.interia.pl/podroze/zdjecie,iId,3015892,iAId,398769

Prora, Hitlerowski ośrodek wczasowy na 4.5 km

 

Prora, największy hitlerowski hotel na świecie. Hitlerowski kurort nad Bałtykiem, Niemcy.

Wśród pięknych klifowych krajobrazów, kilometrów plaż i nowoczesnych ośrodków wczasowych na niemieckiej wyspie Rugii znajduje się także miejsce o mrożącej krew w żyłach. Tuż nad brzegiem Bałtyku, w miejscowości Prora, można zobaczyć 4,5-kilometrowy kompleks wypoczynkowy. Jest on pamiątką po czasach hitlerowskich - zbudowano go w latach 30. w celach propagandowych. Urlop mieli tu spędzać obywatele III Rzeszy. 


Budowę kompleksu rozpoczęto w 1935 roku - planowano, że za pośrednictwem organizacji "Kraft durch Freude" (niem. siła poprzez radość) będzie wypoczywać tu 20 tys. osób jednocześnie. Kurort miał być kwintesencją luksusu - turyści mieli przybywać statkami i do pokoi docierać koleją wąskotorową. Na terenie kompleksu, poza takimi atrakcjami jak szeroka, piaszczysta plaża i możliwość uprawiania sportów wodnych, miało działać m.in. kino i teatr.


Był jako schron, też jako baza militarna, to jeden z największych projektów architektonicznych czasów nazistowskich.

Sprawą Prory zajęto się ponownie po zjednoczeniu Niemiec. Zburzenie kolosa okazało się zbyt kosztowne, m.in. ze względu na jego zabytkową wartość. Rząd postanowił więc sprzedać obiekt. Od kilku lat grupa inwestorów tworzy w niemieckim kurorcie to, czego nazistom nie udało się dokończyć. Zamieniają tym samym przerażającego kolosa w wakacyjny raj, i tak też się działo. Na początku lipca 2011 roku, dzięki władzom Rugii i pomocy finansowej UE, w najbardziej na północ wysuniętej części kompleksu - bloku nr 5, otwarto schronisko młodzieżowe,  oferujące 402 miejsca noclegowe w 96 pokojach. 

Za nocleg w pokoju 2 osobowym z wyżywieniem płacono okło 31,50 euro (132 zł).

Obecnie w dwóch blokach kompleksu Prora trwają prace rewaloryzacyjne i wkrótce powstać ma tu hotel oraz wakacyjne apartamenty na sprzedaż. Można już oglądać pokazowy apartament i ruszyła rezerwacja mieszkań, które mają kosztować od 200 do 250 tys. euro.





Więcej: https://noizz.pl/lifestyle/nad-baltykiem-znajduje-sie-hitlerowski-osrodek-wczasowy-prora/3es3vx7

Foto i więcej: 
https://turystyka.wp.pl/prora-jak-dzis-wyglada-najwiekszy-hitlerowski-hotel-na-swiecie-6043967709025409g

Oraz: https://podroze.onet.pl/ciekawe/prora-nowe-zycie-dawnego-hitlerowskiego-kurortu-nad-baltykiem/2ft8l1l

wtorek, 16 czerwca 2020

Hotel Diament

 Hotel Diament 

Kultowy Hotel Diament i symbol luksusu lat 90 tych, został oddany do użytku 1 stycznia 1989 r. Drapacz chmur na 12 pięter i symbol miasta, oferował wiele atrakcji. 

Budowa ów nowoczesnego hotelu trwała kilka lat. Reklama nowego, pięciogwiazdkowego hotelu na Śląsku była jako jedna z nielicznych nadawana emitowana w telewizji. 

Hotel był symbolem luksusu: kręglarnia, kasyno, basen, salon masażu i inne, oferował gościom 412 pokoi w tym 6 apartamentów, zaś dla gości VIP przygotowane było lądowisko dla helikopterów. Sklep Balton oferował luksusowe towary, z parking hotelowy mógł pomieścić niezliczoną rzeszę gości. 

Pokoje zachwycały jak na tamte czasy: z dostępem do telefonu i telewizji satelitarnej. 

Z biegiem lat, gdy hotel nie mógł zarobić na siebie, zwiększano stopniowo część biurową na wynajem. 

Pod koniec 2011 został całkowicie zamknięty oraz zmienił właściciela, który postanowił go wyburzyć i postawić nowy wieżowiec. 

Jesienią 2014 roku, hotel Diament w Jastrzębiu zniknął całkowicie. 


Źródło: 

https://jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl/jastrzebie-zdroj-hotel-diament-wyburzono-szesc-lat-temu/ar/c15-7716859

https://www.tujastrzebie.pl/wiadomosci,ale-historia-pamietacie-hotel-diament,wia5-3266-14187.html

Zdjęcia: https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/jednostka/-/jednostka/10826136?refererPlid=20136

Wideo: 


https://www.youtube.com/watch?v=SI5uFnECQqk


piątek, 15 maja 2020

Mikrodom IKEA

 
Mikrodom IKEA 

Mikrodom to propozycja sklepu meblowego, wprowadzającego do domów skandynawski styl. Jak przystało na niderlandzkie przedsiębiorstwo zajmujące się sprzedażą mebli i artykułów dekoracyjnych, IKEA wyszła naprzeciw przewidywaniom ONZ do 2050 r, mówiące o znacznym podniesieniu kosztów życia i utrzymania domów. Zaproponowano prosty dom o powierzchni 49m2 i składany jak same meble IKEI. 


Projekt o nazwie Building Blocks, który jest jeszcze w fazie tworzenia, zrealizowany został ze sklejki. Koszt Mikrodomu jest mniejszy od kawalerki, tj. 8 000 euro, w przeliczeniu to 37 000 zł lub wg inne wyceny to 9 400 dolarów i w przeliczeniu 34 600zł. Budynek można przewozić na części, bo też wpłynęło na obniżenie kosztów. 

Dom na zasadach open source oznacza, że został udostępniony na stronie 

www.building-blocks.io i oznacza to, że każdy kto dysponuje frezarką może go sobie zrobić, lub zlecić odpowiedniej firmie. 

Dom o charakterze modułowym można dostosować i rozbudowywać wg własnych potrzeb. Można go również przebudowywać, w odpowiedzi na zmieniające się potrzeby właścicieli. 

Dodatkowo dom ma przestronne wnętrze, stąd przestrzeń można aranżować na różne ograniczone sposoby. 


Posiada również mało znaczące dla całego przedsięwzięcia wady, i tu podkreślany jest materiał - sklejka, jako że jest nieodpornym na działanie deszczu, stąd cała zewnętrzna powłoka musi być zabezpieczona smołą lub wg uznania.  Projekt jako prototyp jest w dalszym ciągu opracowywany. 


Więcej: https://muratordom.pl/przed-budowa/prezentacje-domow/mikrodom-ikea-niedrogi-i-skladany-jak-meble-aa-vbPZ-FoFp-CGdp.html

Też: https://noizz.pl/lifestyle/pierwszy-mikrodom-ikea-ma-49-m2-cena-mniejsza-od-ceny-kawalerki/6hb2rc7

Fotografie źródło: linki powyżej 

O IKEI: https://pl.wikipedia.org/wiki/IKEA