Blok stoi ukryty w Warszawie. To apartamentowiec dla PRL-owskich władz. Cena mieszkania to 1 mln zł. Modernistyczny blok przy ul. Koziej 9 ukryto po to, by zapewnić spokój uprzywilejowanym PRL-owskim władzom. Postawiony w latach 70. XX w. dla wysoko postawionych osób związanych z PRL-owską władzą. Mieszkali i mieszkają tam również artyści i architekci. Z jednej strony znajduje się w samym sercu Warszawy, kilka kroków od Pałacu Prezydenckiego, z drugiej - jest kompletnie ukryty. Jest wolny od zgiełku miasta. Nie widać go ani z okolicy ul. Moliera i placu Teatralnego, ani od ulicy Koziej, na której przecież się znajduje. By do niego dotrzeć, należy wejść na duże podwórko tuż za Muzeum Karykatury.
Ekscentryczna forma tej perły modernizmu, proste, kubiczne formy nadają mu stylu typowego dla modernizmy, zaś dominująca forma nad przestrzenią nadaje mu miano stylu brutalnego. Budynek składa się z pięciu segmentów, z czego każdy z nich jest o jedną kondygnację wyższy od poprzedniego.
Obiekt z każdej strony wygląda zupełnie inaczej, odsłania nowe widoki, zachwyca i czaruje. Od strony parku i ulicy Koziej to właściwie gigantyczna ściana spiętrzonych balkonów. Wiele z nich opływa roślinnością pielęgnowaną, ponadstandardowych rozmiarów i usytuowany tak, by mieszkańcy mogli cieszyć się prywatnością. Budynek ma bowiem tę charakterystyczną cechę, że wzrasta stopniowo, zarówno w pionie, jak i poziomie.
W środku znajdują się 23 duże mieszkania o powierzchni od 60 do 100 m. kw. Dwa z nich są dwupoziomowe, co na tamte czasy było luksusem - czytamy na stronie cargocollective.com zrzeszającej fanów architektury modernistycznej. Również rzadko spotykanym udogodnieniem w latach 70. były podziemne garaże. Konstrukcja nie posiada ścian nośnych, co ułatwia mieszkańcom tworzenie dowolnego układu mieszkania. Z najwyżej położonych apartamentów rozpościera się widok na Teatr Wielki oraz na wieżowce Warszawy.
Dziś wyposażenie apartamentowca i jego stan techniczny trudno nazwać luksusem. Podczas remontu na fasadzie bloku umieszczono typowy tynk typu "baranek", który wygląda nieestetycznie i ma wiele wad. Efekt psują też wszechobecne kraty w oknach. Mimo to za własne lokum trzeba zapłacić tam milion złotych. Wynajem dwupokojowego mieszkania o powierzchni 67 m.kw. kosztuje około 5 tyś miesięcznie.
Więcej: https://noizz.pl/lifestyle/blok-przy-koziej-9-apartamentowiec--czasow-prl/my84j0g
Zdjęcia i więcej: http://cargocollective.com/powojennymodernizm/Kozia-9
https://kobieta.interia.pl/podroze/zdjecie,iId,3015892,iAId,398769
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz