Wodny plac zabaw alternatywa na upały dla dużych i małych, jako plany adaptacji do zmian klimatu w miastach powyżej 100 tyś. mieszkańców.
W miastach, gdzie do wody daleko atrakcją są wodne place zabaw. Ogrodzone zakątki pełne tryskających wodą przemyślnych kolorowych zabawek dla i dzieciaków i rodziców. Zjeżdżalnie, młynki, armatki, kurtyny, natryski czy węże to tylko niektóre z atrakcji, które czekają na dzieci. W kwestii wodnych placów zabaw na powietrzu liderem jest województwo śląskie, w którym wodne place zabaw są w Będzinie, Katowicach, Rybniku i Tychach. Wodne place zabaw w wielu miastach powstają w ramach Budżetów Obywatelskich. Także dzieci w Grodzisku Mazowieckim, Janikowie, Krakowie, Łebie, Łodzi, Przemyślu czy Toruniu mają plac.
Ogrodzone zakątki pełne tryskających wodą przemyślnych kolorowych zabawek podbijają serca dzieciaków oraz ich rodziców. Zjeżdżalnie, młynki, armatki, kurtyny, natryski czy węże to tylko niektóre z atrakcji, które czekają na dzieci. Pobyt i zabawa na placu wodnym przynosi ulgę w upalne dni, gdy temperatura przekracza 25°C.
Idealne miejsca na lokalizację parku wodnego to miejskie parki, tereny nadrzeczne czy kąpieliska.
Pierwszy w Polsce wodny plac zabaw powstał w Tychach nad Jeziorem Paprocańskim w 2011 r. Otoczony jest zielenią i świetnie wkomponowany w malowniczą okolicę. Grafika na specjalnej antypoślizgowej posadzce nawiązuje do kręgów na wodzie. Na placu są fontanny, tęcza wodna i tryskające wodą kwiaty. Najmłodsi mają osobną strefę z wodnymi zabawkami i urządzeniami tryskającymi łagodnymi strumieniami wody. Rodzice odpoczywają na poustawianych wokół placu ławeczkach. Wieczorem plac zabaw zmienia się w fontannę z różnokolorowym podświetleniem LED, tworzącym wspaniałe widowisko.
Więcej: http://44mpa.pl/wodny-plac-zabaw-alternatywa-na-upaly-dla-duzych-i-malych/
Wodny plac zabaw, jak w Białymstoku przy ul. Znajduje się tam 6 zestawów urządzeń edukacyjno-integracyjnych przeznaczonych do bezpiecznej, a jednocześnie kreatywnej zabawy z użyciem wody wraz z zewnętrznymi wodociągowymi instalacjami doziemnymi. Na tym terenie stanęły też obiekty małej architektury: 10 ławek z oparciem, 4 kosze na śmieci, 10 stojaków na rowery, niski natrysk do opłukania rąk albo nóg przez dzieci korzystające z zabawek typu "zdrój uliczny". Plac z Białymstoku kosztował 340 tysięcy złotych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz